czwartek, 17 grudnia 2009

Śnieg

Pierwszy mały Śnieg --->





Pierwszy Duży Śnieg--->


Tak, mamy zajebiaszczy sweterek na zimno
Tak, nosimy Go z dumą bo sama Go zrobiłam
Tak, jest sens bo pies w domu ma ciepło i jak wychodzi na zimno to się za raz przeziębia.
Tak, uważamy że wygląda super
Tak, zrobimy też różowy

Pies lubi i sweterek i śnieg. Trudno stwierdzić co bardziej..
Cały czas gania z nosem w śniegu :) i w ogóle białe szaleństwo...

126. Kiedy pada śnieg i idziesz z psem na spacer - śliskie buty to zło... pies ciągnie - leżysz
126 a. Kiedy pada śnieg i idziesz z psem na spacer- nie śliskie buty to większe zło .. bo zamiast się ślizgać polecisz na twarz kiedy Twoje futro zacznie Cie ciągać po hałdach ...
127. Chodząc po białym śniegu- pamiętaj to tylko złudzenie, pod nim nadal są qpy innych niekulturalnych właścicieli psów...
128. Naprawdę one tam są...
129. Tam są tez inne rzeczy o których wolisz nie wiedzieć ale miej oko na psa i jego nos
:)

piątek, 11 grudnia 2009

sprostowanie :)

Nie było pisania jakiś czas
już tłumaczę
Cieczkę mamy już od ponad tygodnia(poprzedni alarm był nieco ..przedwczesny), na razie okres "krwawy"
Co się z tym wiąże?
Ano po pierwsze potworzyca miała traumę chyba z tego powodu i rozpoczęła zalewać dom krwią i rozwolnieniem ...(na szczęście to drugie mamy już za sobą)
jakby tego było mało nie muszę chyba wyjaśniać jak wyglądają moje ulubione spodnie kiedy nieroztropnie wzięłam "krwawice" na kolana
To samo pościel .. bo nieroztropnie zawołałam "krwawice" na wieczornego całuska
nieroztropnie się z nią bawiąc miałam "przyjemność" nawet być "obdarowaną" dosłownie ...
heh
Cieczka
pomimo tego sama psina zachowuje się odrobinkę inaczej, zmiana jest subtelna ale wyraźna
To drobiazgi takie jak grzeczne oczekiwanie jak zakładam jej szelki na spacer (wcześniej nie dawała się ubrać z podniecenia i radości) subtelniejsze chwytanie za zabawki kiedy się "tarmosimy" itp...
Największy minus to ciągłe spacery na smyczy, zero freestyle :(
I czekamy na podobno najgorsze czyli zakochanych psich panów.. jeszcze nie dotarłyśmy do tego etapu ale same historie napawają nas grozą..
poczekamy zobaczymy
Zdjęć dziś nie ma, bo brzydko szaro zimno i grudniowo.
i bo tak.